 Wysłany: Pią 15:28, 30 Kwi 2010 Temat postu: Do Anonima który boi się podpisać |
|
| Szanuję negatywne opinie naszych kursantów, gdyż pozwalają nam osiągnąć lepsze wyniki szkolenia i jakości naszych usług, ale nie interesują mnie opinie kogoś z konkurencji, kto na dodatek nie ma odwagi podpisać się pod tym co pisze. Nie interesuję mnie też zdawalność innych ośrodków, bo to jest ich sprawa, ich Właścicieli i Instruktorów. | |
| Wysłany: Czw 18:52, 29 Kwi 2010 Temat postu: |
|
| Acha! Czyli jednak coś było nie tak z tym autem, skoro po zważeniu nagle egzamin sie nie odbył na tym aucie. No w sumie jeżeli auto wazy 700kg i instruktor mówi, że waży dzisiaj tyle bo śnieg na nim zalega! Śmiech na sali! To nie są informacje od kogoś anonimowego (sam stałem w PZM-cie na badaniu diagnost. i słyszałem na własne uszy)
Ciekaw jestem jeszcze czy plastikowe szyby są zgodne z warunkami technicznymi jakim powinny odpowiadać pojazdy samochodowe. Na bank nie. Ale zapewne też nie wiecie o czym mowa:) PS. Na "Waszym" forum jesteście najlepszą szkołą  w rankingu!!! Buhaha
Podajcie Waszą zdawalność w procentach (takie dane można bez problemu uzyskać u Marszałka i w WORD) jeśli jesteście tacy dobrzy to czemu o tym nie informujecie? Porównajcie te dane z innymi szkołami |
|
| Wysłany: Sob 13:49, 30 Sty 2010 Temat postu: B1 |
|
| Nie wiem skąd taka troska o naszych kursantów od jakiegos anonima, ale pragne poinformować wszystkich zainteresowanych ( nawet tych anonimowych ) iż nie ma takiej podstawy prawnej, aby zabrać komuś prawo jazdy jeżeli egzamin się odbył, wynik był pozytywny, a auto na egzaminie spełniało wszyskie wymogi i nikt w trakcie egzaminu nie zgłosił zastrzeżeń. A auto na tych egzaminach spełniało wszelkie wymagania. | |
| Wysłany: Wto 14:05, 29 Gru 2009 Temat postu: |
|
| A to Daichatsu waży 550kg?
Słuch niesie że ostatnio było zważone w PZM-ocie... Ciekawe co zrobi STRAŻAK jak tym którzy robili u niego prawko na B1 zabiorą je. |
|
| Wysłany: Pią 23:22, 06 Lis 2009 Temat postu: Egzamin |
|
| Wszystko było wporzo Pan Marek podstawił auto na stanowisko nr 3 a Egzaminator zaprwoadził mnie do forda i kazał sprawdzić światła kierunkowskazów oraz sygnał dzwiękowy na tym fordzie ( to akurat wiedziałem ) a potem wróciłem do daihatsu. Myślałem że to już koniec egzaminu, jak bym miał pokazać jakiś płyn to nawet nie wiedziałem gdzie sie otwiera maskę. No ale jakoś poszło pod górke tylko za bardzo wyrwałem, zwrócił mi uwagę abym spokojniej ruszał. | |
| Wysłany: Nie 22:26, 01 Lis 2009 Temat postu: popieram poprzednika |
|
| Zgadzam się z poprzednikiem że nie ma co się bać tego egzaminu miałam takiego super egzaminatora że nawet nie wiedziałam kiedy byłam znowu w wordzie. Na razie jeżdżę z Mama ale już dwa razy byłam w Brzegu sama. Pozdrowienia dla Pana Tomka ze strażaka bo to jemu zawdzięczam to co umiem. | |
| Wysłany: Wto 16:20, 27 Paź 2009 Temat postu: Egzamin na kategorię B1 |
|
Nie ma się co bać, trochę się naczekałem bo na egzaminach zapomnieli o mnie na szczęśćie kierownika był ze mną i poszedł się upomnieć. Okazało się że na B1 musi być osobna lista ( jednoosobowa ) i nie została wydrukowana. Ale jeśli chodzi o sam egzamni to ekstra autko znałem w końcu spędziłem w nim 30 godzin ( zresztą tato kupił mi takie same ) na mieście byłem zgodnie z protokółem egzaminacyjnym 27 minut egzaminator straszy siwy pan nie odzywał się za wiele więc ja też się nie odzywałem, zawracałem i parkowałem za castoramą i szybko wróciłem do word. Wychowawca nie wierzył żemam prawko musiałem mu pokazać  |
|